piątek, 17 sierpnia 2012

Kawa zarejestrowana

Tak, nadszedł ten dzień. Moje Kawasaki ER5 zostało zarejestrowane, ubezpieczone, zalane do pełna. Czyli jestem gotowy do drogi. Ostro nadszarpnąłem swój budżet, ale myślę że da radę wytrzymać do następnej wypłaty. A więc tylko czekać aż pojawią się wpisy z moich wycieczek po Pomorzu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz